Czy poród naturalny może być marzeniem?
Gdy poznałam historię Marty kibicowałam jej mocno. VBA2C, czyli poród po dwóch cięciach nie wydarza się często.
Marta została przyjęta na patologię ciąży w Szpitalu św. Zofii aby zacząć indukcję. Założony balonik jednak nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. Podejmowane próby oksytocynowe również niewiele dały. Przez te dni byłam z Martą w kontakcie i cały czas w gotowości z aparatem. Nadzieja przeplatała się ze zwątpieniem. Prawdziwy emocjonalny rollercoster. Widmo cięcia było coraz bliżej. I wtedy dr Łukasz Pydyś powiedział Marcie, że o nieudanej próbie porodu można mówić tylko wtedy, kiedy spróbuje się wszystkiego. Pan Doktor dał zielone światło, aby „puścić wody” i aby Marta poszła na porodówkę zachęcić Klimka do urodzenia się naturalnie. Leciałam do szpitala na skrzydłach!
Gdy weszłam na Agrestową, Marta właśnie postanowiła zrobić sobie makijaż. W końcu trzeba pięknie wyglądać na pierwszym spotkaniu z synkiem! – skwitowała malując usta rozciągnięte w radosnym uśmiechu. Poród postępował powoli pod troskliwą opieką położnej Agnieszki Juszczak. W ruch poszły różne możliwości – piłka, groszki, tens, woda, ale też po prostu znieczulenie, gdy skurcze stały się już zbyt uciążliwe dla Marty. Późnym popołudniem przyszedł duży kryzys. Wtedy zjawiła się Pani anestezjolog i zaproponowała że może dołożyć znieczulenia. Marta mi później powiedziała, że to było jak dmuchnięcie w jej skrzydła w tej porodowej drodze.
W końcu usłyszeliśmy od położnej Agnieszki Gadomskiej (która przyszła na nową zmianę): Proszę przygotować pieluszki dla Malucha! Spojrzałyśmy z Marta na siebie. Słyszałaś? – zapytałam- Marta! Ty rodzisz! Naprawdę! Zobaczyłam łzy szczęścia płynące po policzkach Marty. Nie zapomnę tej chwili do końca życia…
Marta najpierw dotykała rodzącej się główki, a później trzymając Klimcia razem z położną, pomogła mu się urodzić. Radości, miłości i wzruszenia nie było końca.
Marta – ZROBIŁAŚ TO! Jesteś WIELKA!
Zobaczcie sami tę wyjątkową historię narodzin. Poród zaczyna się w głowie, a przy wspierających ludziach wokół dzieją się TAK PIĘKNE RZECZY!
Narodziny Klimka